19 lutego 2013

Wyjechać za granicę, znaleźć się w samum środku kłopotów... Też tak masz?

Autor: Trudi Canavan
Tytuł: Misja Ambasadora
Rok wydania: 2010
Wydawnictwo: Galeria Książki
Przełożyła:  Fulińska Agnieszka
Cena: 44,90 zł




Trochę zaniedbałam Was, bloga... wszystko. Luty wniósł w moje życie dużo pośpiechu, brak czasu i ciągły stres. Pisałam mnóstwo kartkówek i sprawdzianów, cały czas spędzałam z nosem w podręcznikach, na angielskim, treningach, bądź siatkówce. Jeszcze do tego gra na gitarze! Mieszamy wszystkie składniki i wychodzi brak czasu na jakąkolwiek książkę. Tak więc w lutym nie przeczytałam nic, za to zapisałam cały zeszyt opowiadaniem mojego autorstwa. Miałam dużo weny i mało czasu. Postanowiłam coś z tym zrobić i właśnie piszę recenzję.
Miłego czytania :).

Lorkin, można powiedzieć, żyje w cieniu sławy swojej matki Czarnego Maga i ojca - nieżyjącego Wielkiego Mistrza. I chociaż Akkrain jest uważany za bohatera, to o Sonei nie krążą zbyt pochlebne opinie. Tylko mieszkańcy byłych slumsów i co poniektórzy magowie widzą w niej bohaterkę równą wybawcy miasta, który poświęcił własne życie. Lorkin odziedziczył po rodzicach żądzę przygód i odwagę. Dlatego, gdy Dannyl obejmuje stanowisko Ambasadora Gildii w Sachace, chłopiec zgłasza się na jego asystenta mając nadzieję na dokonanie wielkich czynów. Czy, mimo zapewnień innych, może czuć się bezpiecznie w tak niebezpiecznym miejscu?
„- Nie dziwi mnie to - powiedziała - Zawsze się wywyższał.
- Owszem, choć jego charakter znacznie się poprawił od waszych lat studenckich.
- W takim razie obecnie wywyższa się uprzejmiej.”~ (Misja Ambasadora)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...