Przeżyliśmy już prawie cały 2014, a dzisiaj przeżywamy Wigilię Bożego Narodzenia. I z właśnie tej okazji chciałam Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia. Niestety, jak już zapewne wspominałam nie jestem w tym najlepsza. Mam nadzieję, ze zrozumiecie.
Zaczynając od Bożego Narodzenia:
Przede wszystkim, życzę wam, żebyście naprawdę CIESZYLI SIĘ w ten magiczny czas i tą radością DZIELILI SIĘ z innymi.
Może też, aby to DODATKOWE NAKRYCIE, które zostawiamy przy naszym stole, przydało się. Jeśli nie dla niezaproszonego gościa, to jest ktoś, kogo zaprosić możemy - Jezusa (w końcu to nasz solenizant! :D)
Wielu, wielu wspaniałych, odlotowych, wymarzonych PREZENTÓW.
Zakopania topora wojennego, aby spędzić święta SPOKOJNIE.
I MIŁOŚCI. Bo z miłością wszystko jest piękniejsze
Nie może tu zabraknąć standardowej formułki: "Żeby 2015, był LEPSZY od 2014". Ja dodam jeszcze, żeby był lepszy od wszystkich poprzednich. A rozwijając tę myśl...
REALIZUJCIE SIĘ, uwierzcie w siebie, NIE MARNUJCIE CZASU, którego może nam kiedyś najzwyczajniej braknąć, ŻYJCIE CHWILĄ i nie żałujcie swoich decyzji - może okaże się, że postąpiliśmy dobrze? - RÓBCIE TO, CO KOCHACIE, bo to jest najważniejsze. Kochajcie, śmiejcie, się, nienawidźcie, płaczcie, nie obrażajcie się, spełniajcie marzenia. NIE POZWÓLCIE SOBIE PRZEŻYĆ ŻYCIA OBOJĘTNIE!!
Mina-chan