22 grudnia 2012

Merry Christmas!

Drodzy moi kochani Czytelnicy!
Z okazji nadchodzących świąt życzę Wam wszystkiego co najlepsze w ten magiczny czas. Zdrowia dla Was i całej rodziny, wielu prezentów, pomyślnych życzeń, zakopania wszelakich toporów wojennych i, oczywiście, dwunastu potraw na wigilijnym stolę.
Niech wraz z pojawieniem się pierwszej gwiazdki skończą się wszystkie przygotowywania, a zaczną święta. Niech zabrzmią kolędy i radosne śmiechy. Niech wszyscy będą mieli okazję poczuć tą atmosferę i rodzinne ciepło.
Mam nadzieję, że każdy będzie zadowolony i nie zabraknie śniegu.
Szampańskiej zabawy sylwestrowej spędzonej w gronie przyjaciół i rodziny. Smacznego szampana i dotrwania do fajerwerków, które wraz ze swoim blaskiem przyniosą radość.
Niech Nowy Rok przyniesie same sukcesy oraz dobre nowiny. Oby praca nie była tak męcząca, a życie pełniejsze blasku.


Tego wam właśnie życzę:
Mina-chan ^^

Stosik przedświąteczny.


Święta! Czujecie to? Wpadliście już w szał zakupów i sprzątania, a może macie wszystko gdzieś? Ja urwałam się dzisiaj na chwilę z tego szału przedświątecznych porządków, aby pochwalić się kolejnymi pozycjami w mojej biblioteczce. A trochę się ich przez ostatni miesiąc zebrało.

Zacznę może od prawej strony:
1. "Szepty dzieci mgły" Trudi Canavan - jest to zbiór historyjek raczej nie powiązanych z żadną z poprzednich książek. Kupiłam na targach książki za dychę, ale nie ciągnie mnie zbytnio do przeczytania ich. Nie po tylu negatywnych recenzjach, które widziałam.
2. i 3. "Pretty Little Liars II. Bez skazy." oraz "Pretty Little Liars III. Doskonałe." Sary Shepard. - Myślę, że ta seria jest dość znana. Na blogu znajdują się recenzje części I oraz V. Kupiłam kolejne tomy, bo te dwa, które wpadły w moje ręce okazały się dobrym czytadłem. Na razie jestem w połowie tomu drugiego i przez brak czasu nie mogę dokończyć lektury. A nie mogę się doczekać zakończenia. 
4. "Jutro 3. W objęciach chłodu" Jhona Mardsena. - Historia Ellie też nie jest obca na moim blogu. Mimo, moim zdaniem, nieciekawego pierwszego tomu autor w drugim pokazał klasę. [Recenzja Tu] Tego samego oczekuje po trzeciej części i też nie mogę doczekać się końcami mimo, że jeszcze nie zaczęłam. :)
Teraz patrząc od góry. Cztery książki dostałam od SZ Salezjańskich w Krakowie, w tym trzy do użytku własnego. Zrecenzować mam Kroniki Avantii, które są dla mnie wielką zagadką.
5. "Misja Ambasadora" Trudi Canavan - Chciałoby się rzec: Nareszcie!. Zbierałam się do kupienia "Misji Ambasadora" odkąd została wydana. Zawsze jednak wydawała mi się za droga, więc targi w Krakowie spadły na mnie jak z nieba. Jako, że jestem wierną fanką autorki lekturę mam za sobą, a recenzja powinna pojawić się po Bożym Narodzeniu.

1 grudnia 2012

Maska, gondola, piękny Włoch - czego chcieć więcej?

Autor: Eva Voller
Tytuł: Magiczna gondola. Poza czasem.
Rok wydania: 2012
Wydawnictwo: Egmont
Przełożyła:  Janiszewska Agata
Cena:  39.99 zł


Wybaczcie. Książka z targów książki, które były pod koniec października,a recenzja na początku grudnia. Niestety internet nie współpracuje. Ani ze mną, ani z żadnym innym domownikiem. niemniej jednak recenzja nareszcie jest. Gdy tylko skończyłam tą powieść miałam ochotę napisać recenzję. 
PS. Kto z was był na targach w Krakowie? (Pytam dopiero teraz, ale jestem strasznie ciekawa.) Wypatrzyliście coś ciekawego po dobrej cenie?

Siedemnastolatka Anna spędza wakacje w Wenecji, gdyż jej ojciec jest archeologiem badającym ruiny dawnej posiadłości weneckiej. Pewnego dnia wychodzi na spacer wraz z poznanym chłopakiem - lepsze to niż siedzenie w hotelu i słuchaniu wyrzutów matki czy też nudnych wykładów ojca. Po drodze wstępują do sklepu z maskami, gdzie dziewczyna kupuje sobie jedną z nich. Ależ nie ma w tym nic dziwnego czy niezwykłego - owszem. Jak jednak wytłumaczyć obecność czerwonej gondoli płynącej jak gdyby nigdy nic po jednym z wielu weneckich kanałów?  
To jeszcze nic w porównaniu z wydarzeniami mającymi miejsce podczas regata storica - festiwal historycznych łodzi. Tam znów pojawia się czerwona gondola, a Anna po wpadnięciu do kanału zostaje wciągnięta na nią. Zanim zdąży zejść  z powrotem na pomost, powietrze zaczyna drżeć, a dziewczyna traci przytomność.
Budzi się w jakimś dziwnym miejscu, przy boku obcego mężczyzny. Po krótki wywiadzie środowiskowym wychodzi na jaw, że dziewczyna znalazła się w piętnastowiecznej Wenecji! Znajduje się tam przez wielką pomyłkę i jak najszybciej chce wrócić do swoich czasów. Los ma jednak inne plany wobec niej.
" - Czy ten cały Sebastiano zwędził także moje wszystkie rzeczy i moje lusterko? - spytałam.
Lusterko? Westchnęłam głośno. Czy ja powiedziałam "lusterko"? Chciałam powiedzieć "iPod"!
- Lusterko - powtórzyłam przerażona.
Oczywiście, że nie chodzi mi o lusterko, tylko o "lusterko"!"~(s.57)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...